Być może zainteresują Cię kolekcje płytek...
Na południowym krańcu Baja California w Meksyku znajduje się ośrodek all-inclusive, przeznaczony tylko dla dorosłych, który można opisać jako oazę na pustyni. 30 minut jazdy od międzynarodowego lotniska w Los Cabos przez jałowy pustynny krajobraz, naznaczony beżowymi pasmami płaskiego terenu i górami w oddali, Marquis Los Cabos cudownie leży tuż nad oceanem, pomiędzy San José del Cabo i San Lucas.
Po przybyciu na miejsce, moja szczęka wyraźnie opada na widok zewnętrznego lobby z masywnym łukiem, który łączy przestrzeń z resztą ośrodka. Jedno spojrzenie na ocean poniżej (tak blisko, że można usłyszeć rozbijające się fale) i mam wrażenie, że widzę miraż.
Choć wydaje się to nieprawdopodobne, ten raj znajduje się tam, gdzie pustynia spotyka się z morzem, oferując wyłącznie apartamenty przy plaży, całą gamę luksusowych posiłków, odmładzające zabiegi spa, baseny typu infinity i wystarczająco dużo atrakcji, abyś był zajęty przez cały pobyt. Mimo, że do uroczego miasteczka San José del Cabo, gdzie można zrobić zakupy u lokalnych rzemieślników i San Lucas, gdzie można cieszyć się tętniącym życiem nocnym, jest bardzo blisko, nie ma potrzeby opuszczania ośrodka.
Być może najbardziej uderzającą częścią tej destynacji jest architektura i wystrój wnętrz inspirowane pięknym otoczeniem ośrodka i lokalnymi artystami. Zajrzyjcie do wnętrza tej wspaniałej posiadłości. W mgnieniu oka zaczniesz marzyć o kolejnych wakacjach.
"Architektura i wystrój każdego hotelu Marquis inspirowane są jego lokalizacją," mówi Alan Del Blanco, dyrektor generalny ośrodka, w rozmowie z MyDomaine. "W przypadku Marquis Los Cabos, wpływ projektu jest natychmiast widoczny po podjechaniu do otwartego lobby inspirowanego słynnym Łukiem Los Cabos", kontynuuje.
Szybki rejs łodzią z San Lucas zaprowadzi Cię bezpośrednio do tego charakterystycznego łuku, naturalnie występującej formacji skalnej w miejscu, gdzie Morze Korteza spotyka się z Oceanem Spokojnym, przypominającej ten sam wzór łuku, który znajduje się w lobby ośrodka.
Zaprojektowany przez Jacobo Micha Mizrahi, założyciela ARCHETONIC, wraz ze współpracownikami Jaime Micha Balas, Enrique Guiterrez i Jessica Steiner Durán, ośrodek posiada oszałamiające wnętrza i zewnętrza inspirowane Ameryką Łacińską. W apartamentach znajdują się rustykalne drewniane i wiklinowe elementy obok jasnych, kolorowych akcentów w odcieniach pomarańczy i różu. "Wykonali oni niesamowitą pracę, aby Marquis Los Cabos odzwierciedlał destynację", podkreśla Del Blanco.
"Zespół ARCHETONIC wkomponował budynek w otoczenie, stosując jasne i ochrowe kolory, a także piasek morski, kamień rzeczny, drewniane słupy, palmy i kaktusy w korytarzach, lobby i na zewnątrz" - zauważa Del Blanco. Paleta kolorów i akcenty projektu współgrają ze sobą, tworząc spokojną atmosferę, która pasuje do pustynnej, nadmorskiej lokalizacji ośrodka.
Każdy apartament, zaprojektowany tak, aby czuć się w nim jak w drugim domu, oferuje spokojny widok na Zatokę Calfornia z umeblowanego balkonu, a także oryginalne obrazy Agustina Castro, artysty znanego z abstrakcyjnych postaci i dzieł rodzajowych. W łazience znajduje się wanna z hydromasażem, a każdego ranka czeka na Ciebie kosz słodkich bułeczek dostarczanych przez mały schowek w pobliżu drzwi. Brzmi jeszcze lepiej niż w domu, prawda?
Nawet restauracje znajdujące się na terenie ośrodka charakteryzują się dobrze przemyślanym wystrojem i drobnymi szczegółami, które robią różnicę. Restauracja Canto Del Mar, będąca wizytówką ośrodka, posiada naturalne wiklinowe krzesła, drewniane podłogi i sufity oraz przyciągające wzrok kolorowe dzieła sztuki. Według Del Blanco, w Marquis Los Cabos znajduje się ponad 400 obrazów i dużych rzeźb z brązu wykonanych przez początkujących i światowej sławy artystów z Ameryki Łacińskiej.
Spacer po całym obiekcie doprowadzi Cię do dwóch basenów typu infinity z widokiem na plażę i jednego centralnego basenu. W pokojach i na terenie całego ośrodka można również natknąć się na dzieła sztuki i rzeźby latynoamerykańskiej. Na przykład, w miejscach publicznych znajduje się kilka kolosalnych rzeźb z brązu (każda z nich waży trzy tony), w tym dwie podobne do Botero rzeźby kolumbijskiej artystki Mercedes Hoyos.
Dodatkowo, przy basenie znajduje się więcej rzeźb z brązu przedstawiających akrobatów, wykonanych przez meksykańskiego rzeźbiarza Jorge Marina. Jego prace można również zobaczyć w lobby, gdzie dwa anioły z brązu witają gości po przybyciu.
Oczywiście, nie byłby to ośrodek all-inclusive bez relaksującego spa, w którym goście mogą się odprężyć i odświeżyć. Nawet jeśli nie będziesz chciał skorzystać z masażu tkanek głębokich lub luksusowego masażu twarzy, zostaniesz tu ze względu na spokojne kolory ziemi i spokojne otoczenie.
Jasny błękit nieba i przejrzyste wody oceanu kontrastują z białą fasadą ośrodka, a malownicze markizy, stworzone z drewnianych pali, przez cały dzień pokazują pasiaste promienie słońca. "Czystość, prostota projektów odczuwalna w dużych ścianach, ogrodach i wewnętrznych korytarzach, które wtapiają się w pustynne otoczenie, sprawiają, że goście podświadomie relaksują się i odnajdują duchowy spokój" - mówi Del Blanco.
Z widokiem na ocean, światowej klasy restauracjami i mnóstwem sztuki latynoamerykańskiej, ta destynacja zasługuje na miejsce na Twojej podróżniczej bucket liście.
Ta wycieczka prasowa została opłacona przez Marquis Los Cabos. Opinie redaktorki są jej własnymi.
Michał